Hej! To moje drugie podejście do prowadzenia bloga, mam nadzieję, że tym razem nie poddam się zbyt szybko.
Może na początek kilka słów o sobie: mam na imię Klaudia, od ok. 7 lat interesuję się fotografią. Na początku zajmowałam się głównie zdjęciami natury, krajbrazami. Moje ulubione prace możecie zobaczyć poniżej:
Mniej więcej rok temu postanowiłam się rozwijać i zajęłam się portretowaniem. To była jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Dało mi to więcej fotograficznych możliwości i okazji do poznania wspaniałych ludzi. Nie wiem, czy odnalazłam już swój styl. Z pewnością preferuję kadry naturalne, nieco bajkowe. Planuję zacząć przygodę ze studiem fotograficznym, może to okaże się moją drogą? Aktualnie jestem na etapie kompletowania sprzętu.
A właśnie... co do sprzętu.
Większość zdjęć krajobrazowych wykonywałam kompaktem
Canon SX30 IS, który służył mi baaardzo długo. Aktualnie rozważam jego sprzedaż, może sprawi tyle samo radości kolejnemu początkującemu fotografowi.
Poza tym robię zdjęcia lustrzanką siosrty (dłuższa historia) - Canon EOS 700d. Jestem bardzo zadowolona z tego sprzętu, ale w wakacje planuję zakup 40d - trzeba w końcu przejść "na swoje".
Z tego miejsca nie pozostaje mi nic innego, jak tylko podziękować Kindze za cierpliwość.
Jeśli chodzi o obiektywy, to operuję 50mm 1.8 II od Canona i od niedawna bawię się obiektywami analogowymi. Aktualnie do szczęścia brakuje mi jeszcze jakiegoś delikatnego zoomu, żeby kontynuować pasję związaną z fotografią natury oraz coś szerszego do krajobrazów i zdjęć okolicznościowych.
Poza tym standardowo: statyw, blenda od niedawna lampa Yongnuo Y-560 II (jestem w trakcie odkrywania jej tajników). Chociaż jak dla mnie, nic nie zastąpi pięknego światła zastanego.
Abstrahując od fotografii, moją drugą pasją jest jazda konna. Brzmi to dosyć poważnie, ale chodzi tu wyłącznie o jazdę rekreacyjną, żadne sporty wyczynowe. Od dziecka marzyłam, by móc wsiąść na konia i pojechać w las. Jakiś czas temu wreszcie do tego doszło i to z nawiązką - mój pierwszy teren okazał się wypadem nad zalew. Pływanie na końskim grzbiecie przeszło moje najśmiejlsze oczekiwania!
Dhalila - najcudowniejszy koń jakiego poznałam <3
Poza tym, od października 2014 studiuję psychologię na UMCS w Lublinie i póki co, jestem bardzo zadowolona z tego wyboru. No i oczywiście pokochałam Lublin!
Mam nadzieję, że przebrnęliście przez cały post. W kolejnym postaram się przedstawić Wam moje portretowe zmagania od samych początków, aż do teraz.
A dzisiaj zapraszam Was na mojego fanpage:
Klaudia MazurFotografia
Możecie mnie również znaleźć na innych portalach:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz