Znajdziecie mnie

środa, 16 sierpnia 2017

Martyna&Dawid


Martyna napisała do mnie w maju z pomysłem na nietuzinkowy prezent urodzinowy
dla swojego chłopaka - Dawida. Zaproszenie na sesję zdjeciową w lipcu było dla niego
nie lada niespodzianką. Nawet ja nie przypuszczałam, że będziemy się tak świetnie bawić. Byłam podwójnie zestresowana, tym bardziej, że ci przesympatyczni ludzie zaufali
mi i przyjechali do mnie aż z Kielc! Cała nasza trójka była zadowolona z efektów,
a Was zapraszam do oglądania tej cudownej pary :)





















 


Znajdziecie mnie na innych stronach:

MaxModels          Flickr           FANPAGE           INSTAGRAM

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Fotoobraz od Saal Digital Polska



Firma Saal Digital na pewno jest już wszystkim dobrze znana, ich akcja testowa robi prawdziwą furorę wśród fotografów - zarówno tych profesjonalnych jak i "amatorów". 

Byłam szczerze zachwycona fotoksiążką, którą od nich dostałam (jej recenzję możecie przeczytać TUTAJ). Jej wykonanie jest na tyle dobre, że już planuję stworzyć "część drugą" swojego portfolio, gdyż od tamtego czasu przybyło mi trochę perełek.
Zanim zdecydowałam się na test fotoobrazu, długo się nad tym zastanawiałam. Z jednej strony nie wiedziałam, co zrobię z takim obrazem, czy wybrać coś "abstrakcyjnego", jakiś krajobraz, zdjęcie jednej z moich modelek czy może zrobić komuś prezent? Sprawa rozwiązała się po sesji z Pauliną i Gejzerem, z której jedno ujęcie szczególnie chwyciło mnie za serce. Wiedziałam, że musi zawisnąć na mojej ścianie (jak to nieskromnie brzmi :D). Sugerowałam się również tym, jak to zdjęcie zostało odebrane przez Was :)


Projektowanie fotobrazu, tak samo jak w przypadku fotoksiążki, było bardzo proste. Największy problem miałam z wyborem materiału, z jakiego miałby być wykonany produkt, bo po prostu się na tym nie znam. Ostatecznie postawiłam na klasykę - czyli płótno artystyczne z naturalną strukturą Canvas. Szczególnie wart uwagi jest w tym przypadku trójwymiarowy efekt, który powstaje dzięki zagięciu obrazu na szeroką na 2 cm ramkę. Wybrałam format 30x45cm, gdyż wspomniane zdjęcie najlepiej prezentowało się w proporcji 2x3 (uniknęłam dzięki temu niekorzystnego kadrowania).


Pierwszą rzeczą, która kolejny raz zaskoczyła mnie w obsłudze firmy Saal Digital był czas realizacji zamówienia. Pomimo moich przeywidywań okazał się krótszy niż w przypadku fotoksiążki. Zamówienie złożyłam w piątek (7. kwietnia), w poniedziałek (10 kwietnia) dostałam wiadomość, że produkt został wysłany, a już we wtorek rano dostałam starannie zapakowaną paczkę z fotoobrazem. 




Po rozpakowaniu, moją uwagę od razu przykuło odwzorowanie kolorów - było idealnie, zachowany został kontrast i wszystkie szczegóły.




Jedyny minus, jaki zauważyłam, to sposób, w jaki ma być powieszony na ścianie. Dostałam drewniane "zaczepy", które mocuje się z tyłu obrazu bez pomocy kleju czy śrubek (co niewątpliwie jest ich zaletą), jednak wolałabym, by obraz posiadał metalowy haczyk i wymagał tylko "jednej dziury w ścianie". Być może to wina mojego przeoczenia, ponieważ wcześniej czytałam na stronie, że istnieje możliwość wyboru sposobu wieszania obrazu. W przypadku fotoobrazu na płótnie jednak nie znalazłam takiej opcji albo po prostu przypadkiem ją pominęłam.







Generalnie dostałam kolejny produkt świetnej jakości i z czystym sumieniem mogę polecić firmę  Saal Digital wszystkim - nie tylko fotografom, ale również osobom, które pragną dobrze wykonanej i prostej w zaprojektowaniu pamiątki. 

Niewątpliwie najbliższy album przygotowywany dla Młodej Pary będzie produktem firmy Saal Digital.







Znajdziecie mnie na innych stronach:

MaxModels          Flickr           FANPAGE           INSTAGRAM






poniedziałek, 2 stycznia 2017

2017 please be good...




Jak mijają Wam pierwsze dni 2017 roku? Pozbieraliście się już po sylwestrowym szaleństwie? Ja już doszłam do siebie i na szczęście został mi jeszcze tydzień wolnego, a co!

mod: Marta Janas
 Myślę, że jeszcze nie jest za późno na podsumowanie minionego roku, a ponieważ był to dla mnie świetny czas, nie odmówię sobie tej przyjemności. Pod względem osobistym lepiej być nie mogło, z ręką na sercu mogę powiedzieć, że czuję się szczęśliwa, co chyba widać poniżej :)


Na studiach również dobrze sobie radzę i wreszcie poczułam, że mój kierunek kształcenia ma sens. Po dwóch latach ogólników, wprowadzania w zagadnienia psychologii w końcu zbliża się wybór jakiegoś konkretnego kierunku. Jeszcze nie zdecydowałam, w którą stronę pójdę, ale mam trochę czasu, żeby rozważyć wszystkie opcje. 
No ale nie o tym chciałam dzisiaj pisać. Skupię się przede wszystkim na fotografii.
W 2016 roku wykonałam 24 sesje zdjęciowe. Co ciekawe, większość (oprócz jednego spotkania z Pauliną) odbyła się w drugiej połowie roku, pierwsza była bardzo mało produktywna. Na opisanie poszczególnych sesji przyjdzie czas w późniejszych postach. Dzisiaj pokażę Wam jedne z moich ulubionych ujęć minionego roku.

mod: Paulina Skowron
MUA: Ewelina Wasilczyk 

 Pierwsza sesja tego roku odbyła się w kwietniu i było to moje pierwsze, owocne spotkanie z Pauliną. Od razu między nami zaiskrzyło i w 2016 roku spotkałyśmy się aż trzy razy! Efekty kolejnych sesji poniżej :)



mod: PaulinaSkowron
MUA: Weronika Ryczkowska
W tym roku pierwszy raz zdecydowałam się na świąteczne ujęcia i żałuję, że nie robiłam tego w poprzednich latach. Od razu robi się cieplej na sercu od takich obrazków.




mod: Asia Muc
 Świąteczny klimat miały również zdjęcia, które wykonywałam moim najmłodszym modelom. To dla mnie kolejna nowość 2016 roku - fotografia dziecięca. Przy pierwszej sesji myślałam, że będzie "z górki", jednak trzeba włożyć w to naprawdę sporo cierpliwości i serca. Cieszę się, że do tej pory rodzice maluchów są zadowoleni z efektów.

Jaś
Krzyś
Lenka


Marcel
  Oprócz fotografii dziecięcej trafiła mi się również sesja portretowo-brzuszkowa. Można powiedzieć, że mikołajek z drugiego zdjęcia również brał udział w tej sesji :D




mod: Anna Krawczak


W poprzednich latach jesienna aura zniechęcała mnie do wykonywania sesji plenerowych i to był wielki błąd! W tym roku udało mi się ustrzelić kilka ujęć z cudownymi dziewczynami i stwierdziłam, że to dla mnie najlepsza pora roku na robienie zdjęć - zdecydowanie mój klimat.
mod: Apolonia Włodarczyk




mod: Ania Winogrodzka

mod: Marta Janas&Pasterka (wł. Marlena Zając. Stajnia Amazonka)


mod: Weronika Wyłup

Podczas pobytu nad morzem intensywnie szukałam modelek chociażby do prostych ujęć portretowych, żadna z sesji jednak nie wypaliła. Kilka dziewczyn odwołało spotkanie w ostatniej chwili, a podczas tygodniowego wyjazdu nie udało mi się niczego zaimprowizować. Do tej pory żałuję, bo Jastrzębia Góra jest naprawdę piękna i można wykonać niesamowite plenery. 
Jedyna sesja wykonana latem powstała podczas spotkania z Julką - rok bez sesji z Julką to rok stracony, dlatego spotkałyśmy się dwa razy :)





mod: Julia Koperska
Na sesję z Wiktorią planowałyśmy zupełnie inne kadry, śnieg jednak nas zaskoczył.

mod: Wiktoria Rozenbajgier

Współprace z tego roku będę bardzo dobrze wspominać, jednym z takich spotkań była sesja z Karoliną (makijaż wykonała niezastąpiona Ola Solecka). Więcej zdjęć możecie zobaczyć w jednym z poprzednich postów TUTAJ.



mod: Karolina Pabian
MUA: Aleksandra Solecka 
Koleżanki ode mnie z roku również dają radę przed obiektywem.
Poniżej Kinga i Dominika:)




mod: Dominika Potęga
MUA: Magdalena Sobiecka
Ostatnia sesja tego roku, to spotkanie z jedną z moich ulubionych modelek - Natalią. Długo nie mogłyśmy znaleźć dogodnego terminu, ale w końcu się udało. Zdjęcia robiłyśmy u mnie w domu, gdyż kolejna rzecz, do której "dorosłam" to fotografia studyjna, a raczej jej zalążek. Postanowiłam więc na dobry początek skompletować podstawowy zestaw "domowy" i próbować swoich sił z tym, co mam.

mod: Natalia Świątek

 Poza tym, ruszyłam ze zdjęciami okolicznościowymi oraz miałam okazję pokazać swoje zdjęcia na wystawie organizowanej w ramach warsztatów "Oko Na Foto". Swoją drogą ukończyłam kurs podstawowy i aktualnie uczęszczam na wersję średnio-zaawansowaną. Już 18. stycznia kolejna wystawa, na której będzie można zobaczyć coś zupełnie nie w moim stylu. Kolejnym miłym akcentem była możliwość przetestowania fotoksiążki marki Saal Digital, dzięki czemu mogłam stworzyć swoje portfolio w wersji papierowej. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.





 No i stale zarażam swojego mężczyznę pasją do fotografii :)




Ogólnie bilans roku 2016 oceniam pozytywnie. Oczywiście jest kilka projektów, których nie udało mi się zrealizować, ale co się odwlecze... :) Na nowy rok mam trochę planów związanych z fotografią, ale to raczej temat na oddzielny post, bo trochę się tego nazbierało. Dajcie znać, która sesja podoba Wam się najbardziej. 



Życzę Wam wszystkiego dobrego w nowym, 2017 roku, aby z Waszych twarzy nie schodził uśmiech. Stawiajcie sobie kolejne cele i wytrwale dążcie do ich realizacji. Pamiętajcie, że nie wszystko przychodzi od razu :)







Znajdziecie mnie na innych stronach:





MaxModels          Flickr           FANPAGE           INSTAGRAM